MyMenu1

niedziela, 26 lipca 2015

Puchar Williama Webb Ellisa



Do Pucharu Świata coraz bliżej. Angielskie akcje budujące atmosferę napięcia i oczekiwania są coraz bardziej widoczne. Niedawno pisałem m.in. o tym jak kibice organizują oddolne inicjatywy, oraz o szkoleniach dla wolontariuszy. Pasjonaci owalnej piłki w Anglii nie mogą narzekać, w całym kraju odbywają się ciekawe rugbowe wydarzenia. 

Staram się brać udział w jak największej liczbie takich akcji. Niedawno byłem na festiwalu rugby, gdzie grałem w turnieju rugby dziesięcioosobowego, który zresztą udało się wygrać mojej drużynie. W weekend otrzymałem szansę na przeżycie niezapomnianej przygody. Do Manchesteru przyjechał Puchar Williama Webb Ellisa! Najważniejsze rugbowe trofeum najpierw pojawiło się w pubie, gdzie Heineken – jeden ze sponsorów RWC 2015, zorganizował ciekawy konkurs. Każdy, kto kupił pintę piwa otrzymywał los. Szczęśliwcy, których wylosowano grali w „orła i reszkę” do momentu aż pozostał tylko jeden zawodnik. Zwycięzca otrzymał bilety na mecz, wraz z opłaconym przejazdem, zakwaterowaniem w hotelu, wejściem do strefy VIP oraz możliwością obserwowania rzutu monetą przed jednym z pucharowych meczów. Starałem się zwiększyć swoje szanse i w momencie losowania byłem w posiadaniu kilku losów, okazało się jednak, że nie tylko ja wpadłem na taki pomysł i niestety nie udało mi się wygrać głównej nagrody. Mimo tego, wieczór był bardzo udany, mogłem na własne oczy zobaczyć Puchar oraz zrobić sobie zdjęcie, które pozostanie pamiątką do końca życia.




Następnego dnia Puchar zmienił lokalizację i pojawił się w centrum miasta, gdzie klub Sale Sharks zorganizował dzień rugby dla kibiców. Można było porozmawiać z zawodnikami i działaczami, sprawdzić swoje siły w celności podań lub zakupić klubowe gadżety. Największą uwagę przyciągał jednak Puchar Williama Webb Ellisa. Postanowiłem wykorzystać szansę i kolejny raz obejrzeć trofeum, oraz wykonać kilka dodatkowych fotografii. Muszę przyznać, że było to niesamowite doświadczenie, które na długo pozostanie w mojej pamięci. Z niecierpliwością czekam na kolejne akcje. Kilka z nich „mam już na oku”.

poniedziałek, 13 lipca 2015

Pucharowe szkolenie


W ostatnią sobotę brałem udział w bardzo ciekawym wydarzeniu. Uczestniczyłem w szkoleniu wolontariuszy, którzy będą pomagać przy organizacji Pucharu Świata. Prawie dziesięciogodzinna sesja została zorganizowana w budynku Uniwersytetu Leeds, gdzie zaproszono ponad 200 osób.

Rekrutacja wolontariuszy była bardzo przemyślana i wieloetapowa. Zgłosiło się ponad 20 000 chętnych, z których wybrano 6000. Departament, w którym będę pracował to „Press Operations”. W tej grupie jest tylko ok. 200 osób, natomiast na meczu będzie nas zaledwie 12. Dział, do którego się zgłosiłem zajmuje się ścisłą współpracą z dziennikarzami i fotografami. Do zadań będzie należało m.in. przygotowanie i pomoc w prowadzeniu pomeczowych konferencji prasowych, organizowanie rozmów i wywiadów z zawodnikami i trenerami oraz zapewnienie niezbędnych informacji dziennikarzom i fotografom. Muszę przyznać, że jestem niezmiernie podekscytowany i z niecierpliwością oczekuję meczu Anglia – Urugwaj, przy którym będę pracował. Możliwość zobaczenia Pucharu Świata od wewnątrz i wzięcie w nim udziału, jako jeden z organizatorów na pewno będzie niezapomnianym doświadczeniem. Obcowanie z postaciami takimi jak np. Chris Robshaw czy Stuart Lancaster to marzenie wielu kibiców, dlatego postaram się jak najlepiej wykorzystać tę szansę.

Proces rekrutacji wolontariuszy nazywanych „The Pack”, o którym wspomniałem wcześniej, nieprzypadkowo był dość restrykcyjny. Wybrano osoby, które kochają rugby i mają odpowiednie predyspozycje do stworzenia unikalnego święta rugby. Szczególnie widoczne było to podczas szkolenia. Ludzie, którzy widzieli się po raz pierwszy w życiu, natychmiast znaleźli wspólny język. Jeszcze nigdy nie nawiązałem tylu kontaktów z pasjonatami owalnej piłki w tak krótkim czasie. Każdy mógł opowiadać o rugby godzinami i z każdego emanował wielki entuzjazm. Wymienię tylko kilka przykładów osób, z którymi zdążyłem się zaprzyjaźnić podczas szkolenia. Poznałem m. in. byłego profesjonalnego zawodnika rugby league (rugby 13), arbitra, który jak się później okazało sędziował jeden z meczów, w którym grałem, czy zawodniczkę żeńskiej drużyny grającej w sąsiednim hrabstwie. 

Największe wrażenie zrobił na mnie fakt, że wszyscy wolontariusze pochodzący z różnych środowisk, wierzyli w ten sam system wartości. Każdy z nas jednym tchem wymieniał cechy, które wyróżniają rugby spośród innych sportów. Przykłady tego jak nasza dyscyplina buduje charakter, kreuje więzi, uczy szacunku do rywala mogliśmy przytaczać bez końca. 

Etos rugbisty jest bardzo aktualny w Anglii. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że ludzie, którzy się z nim utożsamiają są zaangażowani w organizację Pucharu Świata, gdzie postarają się zapewnić niezapomniane wrażenia kibicom z całego świata. Praca w takim gronie to przywilej i wyróżnienie, które na długo pozostanie w pamięci.

poniedziałek, 6 lipca 2015

Podaj piłkę!


Puchar Świata zbliża się wielkimi krokami. Organizatorzy podejmują intensywniejsze działania powoli budując atmosferę. Aktualnie trwa m.in. "trophy tour" - puchar Williama Webb Ellisa powrócił z zagranicznej wyprawy i odwiedza wiele miejsc w Wielkiej Brytanii. Kibice mogą nie tylko obejrzeć z bliska najważniejsze rugbowe trofeum, ale także wziąć udział w licznych atrakcjach podczas, których można np. zagrać w turnieju touch rugby czy porozmawiać z Jonnym Wilkinsonem - jednym z ambasadorów RWC 2015.

Oprócz oficjalnych akcji, pasjonaci rugby organizują wiele oddolnych inicjatyw. Jedną z nich jest "rugby pass". Miłośnicy rugby zrzeszeni wokół twitterowej społeczności #rugbyunited wpadli na ciekawy pomysł. Postanowili stworzyć film, w którym entuzjaści rugby z całego świata podają do siebie piłkę. Zasady są proste. Wystarczy założyć klubową lub reprezentacyjną koszulkę, nagrać krótki film, na którym łapiemy i podajemy piłkę i przesłać go przez tę stronę: http://rugbypass.rugbyunited.info/ przed 8 sierpnia. 
Z nadesłanych materiałów zmontowany zostanie film, w którym piłka krąży wśród ludzi z całego świata.

Zachęcam do przyłączenia się do tej inicjatywy.