Do finału Heineken Cup awansowały dwa francuskie zespoły. Rugbiści Clermont Auvergne zwyciężyli w półfinale Munster 16:10, a ekipa Toulon pokonała Saracens 12:24. Oba kluby wystąpią w finale po raz pierwszy. Po fatalnych występach reprezentacji trójkolorowych w Six Nations, sukces na arenie klubowej ratuje honor francuskiego rugby. Będzie to czwarty finał, w którym wystąpią tylko francuskie ekipy.
Pełen gwiazd zespół Clermont zaczął lepiej niż rywale i prowadził 16:3. Rugbiści Munster pokazali jednak niezłomny charakter. Zdołali doprowadzić do wyniku kontaktowego 16:10 i w drugiej połowie napędzili przeciwnikom sporo strachu.
Bohaterem drugiego spotkania był bezbłędny Jonny Wilkinson. Zawodnik trafił siedem karnych oraz dropgola. Owen Farrell zdołał odpowiedzieć tylko czterema karnymi. Znakomite występy Wilkinsona, który niedługo skończy 34 lata, stawiają go wśród kandydatów do składu British and Irish Lions. Skromny zawodnik uważa co prawda, że miejsce należy się młodszym, ale wielu kibiców chętnie widziałoby go grającego w czerwonej koszulce Lwów Brytyjskich.
Finał odbędzie się 18 maja w Dublinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz