MyMenu1

sobota, 9 lutego 2013

Pierwsze urodziny bloga!

Dzisiaj świętuję bardzo miłą uroczystość. Blog „Rocky pisze o rugby” obchodzi pierwsze urodziny! Ostatnie dwanaście miesięcy upłynęło bardzo szybko, ale zarazem bardzo przyjemnie. Niewielki początkowo projekt, znacznie się rozwinął i zyskał rzeszę wiernych czytelników. Dzięki artykułom w dwóch językach udało mi się dotrzeć do kilkudziesięciu tysięcy odbiorców z przeróżnych miejsc na świecie. Wśród nich znaleźli się entuzjaści rugby m.in. z Polski, Czech, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Rosji, Argentyny, USA i RPA. Dostałem wiele pozytywnych komentarzy, za które serdecznie dziękuję. Są one dla mnie dodatkową motywacją.


W kilkudziesięciu postach, poruszyłem wiele tematów związanych z rugby. Przedstawiłem moją kolekcję odznak. przeprowadziłem wywiad z jednym z czołowych polskich rugbistów, napisałem kilka relacji z meczów, ale przede wszystkim zajmowałem się komentowaniem i przybliżaniem najistotniejszych wg mnie wydarzeń ze świata rugby. Blog został dostrzeżony w prestiżowych mediach, posty ukazały się m.in. na oficjalnej stronie Sale Sharks czy w rugbyunited

Przyjemność jaką czerpię z prowadzenia bloga przerosła moje oczekiwania. Pisanie na temat rugby sprawia mi olbrzymią radość i satysfakcję. Cieszę się, że blog z dnia na dzień staje się coraz bardziej popularny. Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagają i mnie wspierają. Obiecuję, że dołożę starań aby kolejny rok okazał się jeszcze bardziej owocny. Kilka ciekawych pomysłów mam w zanadrzu, a nad kilkoma nowymi projektami już zacząłem pracę. Jeśli jednak jest coś, czego brakuje lub coś, o czym powinienem pisać więcej, dajcie znać. Wszystkie sugestie zostaną rozważone ;)
twitter: @RockyFlanker

5 komentarzy:

  1. Gratulacje! Zawsze z zaciekawieniem czekam na nowy wpis. Tak trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje kolego !!!Czekam na kolejne lata z blogiem r0ckiego :)

    p.s. dziś mecz Sharksów o 8pkt (nie sprawdzam wyniku tylko czekam na jutrzejszą wrzutkę by zobaczyć jak to wyglądało)

    Pozdrawiam krepel83

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję. :)
    kreepel83 oglądałeś już mecz z London Welsh? Prawdziwy thriller :) Całe szczęście, że zakończył się po naszej myśli.

    OdpowiedzUsuń
  4. heh widziałem ,daj Pan spokój z takimi meczami, prawie z fotela spadłem jak na 2 minuty do końca nie kopali za 3pkt.Teraz mamy 2 ciężkie mecze ale na nasze powiedzmy szczęście jest puchar 6 narodów i przeciwnicy w słabszych składach.Przeglądałem terminarz i zauważyłem że Welsh grają 5 na 7 meczy na wyjazdach....ciężko ich widzę choć osobiście mam do nich jakiś mały sentyment i wolę żeby polecieli Irish (na tym zbyt dużym stadionie kompletnie brak atmosfery)

    Pozdrawiam krepel83

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację, ja też z trudem oglądałem ten mecz, był na prawdę dramatyczny. Jutro Harlequins u siebie, ostatnio są w świetnej formie, ale jak napisałeś sporo zawodników stracą przez Six Nations. Udało mi się dostać bilety na ten mecz, także będę dopingował naszych i liczę na niespodziankę. :)

    Jeśli uda się wygrać jeszcze kilka spotkań i powalczyć o bonusy to możemy skończyć nawet na dziesiątym miejscu. Drużynie dość dobrze idzie w LV Cup, pewnie wiesz, że jesteśmy już w półfinale. Jeśli udałoby się wygrać turniej i nie spaść z ligi to sezon nie byłby całkiem zły :)

    OdpowiedzUsuń