British and Irish Lions wygrali pierwszy testmecz, pokonując w Brisbane Australię 21:23. Spotkanie było bardzo dobre i emocjonujące. Obfitowało w widowiskowe akcje. Na szczególną uwagę zasłużył George North, który zdobył przepiękne punkty po sześćdziesięciometrowym rajdzie. Wśród gospodarzy prym wiedli: wyjątkowo utalentowany debiutant, zdobywca dwóch przyłożeń - najlepszy zawodnik meczu - Israel Folau oraz weteran Will Genia.
Kluczowym elementem, który przesądził o zwycięstwie, były punkty zdobyte z podstawki. W jednym z moich poprzednich postów wspomniałem, że dyspozycja kopaczy może okazać się bardzo ważna. Leigh Halfpenny trafił 5 z 6 kopów, natomiast gospodarze wykorzystali jedynie 4 z 9 szans.
W ostatnich minutach meczu Kurtley Beale dwukrotnie miał możliwość wykradzenia zwycięstwa. Za pierwszym razem posłał piłkę poza światło bramki. Druga próba, z jeszcze dogodniejszej pozycji, sprawiła, że serca kibiców Lions zamarły. Szczęśliwe dla nich, zawodnik poślizgnął się podczas kopu i wynik nie uległ zmianie.
Gratulacje dla British and Irish Lions za odniesienie bardzo cennego zwycięstwa i duże słowa uznania dla gospodarzy, którzy byli o krok od sukcesu. Z niecierpliwością czekam na kolejne mecze, które zapowiadają się bardzo ciekawie.
Poniżej infografika ze statystykami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz