MyMenu1

czwartek, 22 marca 2012

Poradnik kolekcjonera odznak rugbowych

Kolekcjonowanie pamiątek związanych z rugby może być świetnym hobby. Ja od kilku lat zajmuję się zbieraniem odznak związanych z rugby piętnastoosobowym. Obecnie posiadam prawie 1000 unikalnych eksponatów, a zbiór stale się powiększa. Poniżej przedstawiam krótki poradnik, w którym podzielę się kilkoma spostrzeżeniami oraz poradami dotyczącymi kolekcji. Mam nadzieję, że informacje okażą się przydatne dla początkujących kolekcjonerów, być może także osoby posiadające pokaźne zbiory znajdą tu coś dla siebie.

1. Decyzja
Początek jest zazwyczaj podobny. Wszedłeś w posiadanie kilku pamiątek sportowych (odznak, naklejek, proporczyków, etc.), które szkoda było wyrzucić? Zobaczyłeś zbiór u znajomego i zapragnąłeś stworzyć podobny? Niezależnie od tego co było inspiracją, najważniejsze jest podjęcie decyzji o rozpoczęciu kolekcji.  Jeśli się zdecydowałeś - gratuluję. Pierwszy i najważniejszy krok za tobą.

2. Jak powiększać kolekcję
Sposobów na rozbudowę zbiorów jest kilka. Nieocenionym źródłem mogą stać się twoi znajomi. Zawiadom ich, że interesujesz się odznakami. Może uda im się natrafić na pamiątkę gdy będą na meczu lub na wakacjach i przywiozą ci prezent. Dowiedz się czy ktoś kogo znasz nie kolekcjonuje odznak, może odstąpi ci kilka podwójnych, albo wymieni się z tobą. Obserwuj serwisy aukcyjne takie jak Allegro czy eBay. Często można tam natrafić na prawdziwe unikaty. Sprawdź strony internetowe klubów i federacji. W Polsce nie jest to jeszcze bardzo popularne, ale za granicą większość z nich prowadzi sklepy internetowe, w których można kupić oficjalne gadżety. Zwróć uwagę na giełdy staroci i sklepy z pamiątkami sportowymi. Od czasu do czasu uda się znaleźć coś interesującego.

3. Katalogowanie
Wraz z rozwojem kolekcji warto zastanowić się nad wprowadzeniem odrębnych działów, oraz przyjęciem kryterium na podstawie, którego będzie odbywać się selekcja nowych obiektów. O ile policzenie kilkunastu czy kilkudziesięciu odznak nie powinno przysporzyć trudności, to przy kilkuset może nie być to takie proste. Warto wiedzieć ile sztuk posiadamy w każdym z działów. Np. ile znaczków federacji, ile klubów, itd. Kryterium podziału jest sprawą indywidualną, jednak z pewnością ułatwi utrzymanie porządku oraz rozwój kolekcji. Polecam zdigitalizowanie zbiorów,  czyli sfotografowanie każdego z eksponatów i umieszczenie go w odpowiednim katalogu na komputerze. Szczególnie pomocne są programy do przeglądanie zdjęć, takie jak darmowa Picasa czy płatne ACDSEE. Przeglądarki graficzne to potężne i bardzo użyteczne narzędzie, które pozwoli utworzyć galerię, automatycznie policzy obiekty, czy wygeneruje miniaturki. Przy odpowiednim doborze nazw plików, będzie można bardzo szybko odnaleźć interesujący nas eksponat, bez konieczności fizycznego szukania go w zbiorach. Fotografie okażą się także bardzo przydatne jeśli zechcemy podzielić się zbiorami w internecie.

4. Eksponowanie
Nawet najwspanialsza kolekcja straci na uroku, jeśli nie będzie odpowiednio prezentowana. Powyżej wspomniałem o przydatnych programach komputerowych. Teraz zajmę się problemem eksponowania odznak w rzeczywistości. Wiele zależy od wielkości zbioru. Jeśli jest on niewielki, to nie ma problemu. Do ciekawej prezentacji może posłużyć koszulka, szalik czy czapka ulubionej drużyny. Inną metodą jest wpięcie odznak w tekturową planszę lub klaser. Jeśli kolekcja jest większa, proponuję użyć tablic korkowych. Tablice można dostać w różnych rozmiarach, od małych - kilkunastocentymetrowych do bardzo dużych, dochodzących do dwóch metrów wysokości. Szczególnie godne polecenia są te pokryte materiałem. Odznaki prezentują się na nich bardzo ładnie. Dla bardziej wymagających dostępne są gablotki z zamykanymi drzwiczkami. Jak widać możliwości jest wiele, warto poświęcić trochę czasu i pieniędzy na uzyskanie dobrego efektu.



Mam nadzieję, że porady okażą się pomocne. W razie pytań lub uwag proszę o kontakt. Powodzenia w zdobywaniu nowych okazów. Zachęcam również do zapoznania się z moją kolekcją odznak rugbowych.

kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

Kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

Kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

Kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

Kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

Kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

niedziela, 18 marca 2012

Walia zdobywa Grand Slam

Walia - zwycięzcy Six Nations 2012, photo: http://www.planetrugby.com/
Turniej o Puchar Sześciu Narodów dobiegł końca. Triumfatorem została Walia, która wygrała wszystkie mecze, w ostatnim pokonując Francję 16:9. Jest to trzeci Grand Slam tego zespołu w ostatnich siedmiu latach. Młoda walijska drużyna przez cały turniej prezentowała dobrą grę. Mimo kilku kontuzji była w stanie skutecznie zastąpić brakujących zawodników. Gratulacje dla trenera Warrena Gatlanda i jego zespołu, który kolejny raz potwierdził swój olbrzymi potencjał.

Drugie miejsce zapewniła sobie Anglia pewnie wygrywając z Irlandią w Londynie 30:9. Drużyna Stuarta Lancastera, zwyciężyła w czterech z pięciu meczów i z pewnością może zaliczyć turniej do udanych. Dobry wynik będzie działał na korzyść trenera, który przejął ekipę po rezygnacji Martina Johnsona i jest jednym z kandydatów do objęcia posady na stałe.

W meczu o drewnianą łyżkę po raz kolejny zmierzyły się ze sobą ekipy Włoch i Szkocji. Lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali w Rzymie 13:6. Był to siódmy z rzędu przegrany przez Szkotów mecz. 

Jak co roku turniej dostarczył wielu emocji. Mogliśmy oglądać bardzo dobre, stojące na najwyższym poziomie rugby.  Teraz uwaga kibiców powróci do zawodów klubowych w Aviva Premiership, RaboPro12 czy Heineken Cup.
Poniżej ostateczna tabela turnieju:
1. Walia
2. Anglia
3. Irlandia
4. Francja
5. Włochy
6. Szkocja


wtorek, 13 marca 2012

Six Nations - runda 4

Czwarta kolejka Six Nations za nami. W sobotę, w Cardiff Walia pewnie pokonała Włochów 24:3. Młody zespół walijski nie pierwszy raz udowodnił swój olbrzymi potencjał. Gospodarze od początku do końca kontrolowali przebieg spotkania. Mimo ambitnej gry w obronie, goście nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się atakom, ani zagrozić polu punktowemu Walii.

W drugim sobotnim meczu, Irlandia pokonała Szkocję 32:14. Spotkanie było bardzo emocjonujące. Szkoci kolejny raz pokazali dobre, widowiskowe rugby. Niestety dla nich, kolejny raz musieli uznać wyższość rywali.

Do niespodzianki doszło w Paryżu, gdzie Anglia zwyciężyła Francję 22:24. Po przyłożeniach Bena Fodena i Manu Tuilagi, goście prowadzili 3:14. Podopieczni Philippe'a Saint-Andre zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do wyniku kontaktowego. Tuż przed końcowym gwizdkiem, Francois Trinh-Duc miał szansę wykraść Anglikom zwycięstwo, jednak jego dropgol okazał się zbyt krótki.

Za tydzień ostania kolejka turnieju. Walia, jako jedyna niepokonana drużyna, będzie walczyć o Grand Slam. Aby osiągnąć cel, musi powtórzyć sukces Anglików i wygrać z Francją. Ekipa Stuarta Lancastera jako jedyna, ma (przynajmniej teoretycznie) szanse na odebranie Walii Pucharu Sześciu Narodów. Aby do tego doszło, Anglicy musieliby wysoko wygrać z Irlandią a Francja z Walią. Ten scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Ciekawy pojedynek odbędzie się również na dole tabeli. Szkocja oraz Włochy, czyli drużyny, które przegrały wszystkie swoje dotychczasowe mecze, rozstrzygną kto zabierze do domu drewnianą łyżkę. Za tydzień kolejny raz możemy się spodziewać wielu emocji.

poniedziałek, 5 marca 2012

Francja - Irlandia drugie podejście

Tym razem pogoda w Paryżu nie przeszkodziła w rozegraniu meczu drugiej kolejki Six Nations. Pierwsza połowa należała do Irlandczyków, którzy zdecydowanie przeważali. Po udanym przechwycie, w trzynastej minucie, goście prowadzili 0:7. Przed przerwą Irlandia zdobyła kolejne przyłożenie, podwyższenie oraz karnego. Morgan Parra odpowiedział dwoma celnym karnymi. Po czterdziestu minutach, na Stade de France pachniało niespodzianką. Irlandia wygrywała 6:17.
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Francuzi stali się dużo bardziej skuteczni. Zaczęli odrabiać straty. Irlandia nie zdołała zdobyć więcej punktów. Mecz zakończył się remisem 17:17. 

Sytuacja w tabeli uległa zmianie. Jedynym kandydatem do Grand Slam została Walia, która ma już na swoim koncie potrójną koronę. Turniej nie jest jednak rozstrzygnięty. Na dwie kolejki przed końcem, szanse na zwycięstwo mają (przynajmniej w teorii) aż cztery drużyny: Walia, Francja, Anglia i Irlandia.

czwartek, 1 marca 2012

Kolekcjonowanie znaczków rugby - część 1 "federacje"

kliknij aby zobaczyć zdjęcie w pełnym rozmiarze

Rugby to nie tylko emocje związane z meczami. Oprócz zaangażowania w sport jako kibic, zawodnik, trener czy działacz, istnieje grono ludzi, którzy swoją pasję związaną z owalną piłką rozwijają również na innej płaszczyźnie. Mam na myśli kolekcjonerów. Zbieranie wszelkiego rodzaju pamiątek sportowych, jest prawie równie stare, co sam sport. Obiektów zainteresowania nie sposób zliczyć. Do najpopularniejszych należą programy z meczów, bilety, autografy czy koszulki. Zainteresowanych odsyłam do dwóch bardzo ciekawych stron zajmujących się tematyką pamiątek rugbowych: http://rugby-pioneers.blogs.com/ oraz http://www.rugbyrelics.com/. Kolekcjonowanie wiążę się z wieloma korzyściami. Oprócz najbardziej oczywistej, którą jest powiększanie wiedzy, warto zwrócić uwagę na aspekt historyczny, jaki często niosą za sobą zbiory. Eksponaty bywają najlepszym obrazem historii. Pokazują jak rozwijał się i zmieniał sport. Często przedmioty codziennego użytku, po latach nabierają niezwykłej mocy i stają się żywym obrazem tego co minęło.

Ja zajmuję się zbieraniem metalowych odznak rugbowych. Moja kolekcja liczy obecnie ponad 900 sztuk i stale się powiększa. Niektóre eksponaty już teraz stanowią dużą wartość. W zbiorze posiadam m.in. odznaki krajów, które znikły z mapy świata, klubów, które już nie istnieją, czy turniejów, które nie są dłużej rozgrywane. Jako główne kryterium przyjąłem związek z rugby piętnastoosobowym. Kolekcję podzieliłem na pięć działów tematycznych: federacje, kluby, Puchar Świata, turnieje i znaczki okolicznościowe oraz wydawane z okazji meczów.
Na blogu będę co jakiś czas przedstawiał swoje zbiory oraz dzielił się poradami i wskazówkami z innymi kolekcjonerami oraz ludźmi, którzy stawiają pierwsze kroki na tym gruncie. W pierwszej części  przedstawiam zbiór odznak federacji.