Druga runda Rugby Championship za nami. Ekipa All Blacks pewnie pokonała zespół Australii 22:0, pierwszy raz od 50 lat pozostawiając gości z zerowym dorobkiem punktowym. Przewaga Nowej Zelandii była szczególnie wyraźna w drugiej połowie. Mimo zdecydowanej poprawy gry w stosunku do meczu sprzed tygodnia, trener Steve Hansen nie był do końca zadowolony. W pomeczowym wywiadzie powiedział, że Mistrzów Świata stać na jeszcze lepszą grę oraz że wciąż pozostają elementy, które można poprawić.
W drugim spotkaniu doszło do pierwszej niespodzianki w turnieju. Argentyna zrewanżowała się Springbokom za porażkę sprzed tygodnia. Pumy zagrały bardzo twardo, wygrywając fizyczne starcia i dominując zawodników RPA. Od początku spotkania mecz toczył się pod dyktando, wspieranych żywiołowym dopingiem, gospodarzy. Drużyna RPA uniknęła sensacyjnej porażki za sprawą Fransa Steyna, który przy stanie 16:9 nakrył kop i zdobył przyłożenie, dokładając do niego udane podwyższenie.
Za dwa tygodnie - 8 września, Nowa Zelandia zagra z Argentyną, a Australia z RPA.
W drugim spotkaniu doszło do pierwszej niespodzianki w turnieju. Argentyna zrewanżowała się Springbokom za porażkę sprzed tygodnia. Pumy zagrały bardzo twardo, wygrywając fizyczne starcia i dominując zawodników RPA. Od początku spotkania mecz toczył się pod dyktando, wspieranych żywiołowym dopingiem, gospodarzy. Drużyna RPA uniknęła sensacyjnej porażki za sprawą Fransa Steyna, który przy stanie 16:9 nakrył kop i zdobył przyłożenie, dokładając do niego udane podwyższenie.
Za dwa tygodnie - 8 września, Nowa Zelandia zagra z Argentyną, a Australia z RPA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz